Spór dwóch Marinich o liturgię

2010-12-31 00:00:00
 

W świątecznym wydaniu lewicowej amerykańskiej gazety „The Washington Post” ukazał się artykuł „Pope's master of liturgy helps Benedict restore traditions”, opisujący cichą wojnę nowego Mistrza Papieskich Ceremonii Liturgicznych z poprzednim Ceremoniarzem Stolicy Apostolskiej. Interesujący komentarz do tego artykułu pojawił się na stronie internetowej GetReligionOn. Autor komentarza, podpisany jako „tmatt”, napisał, że walka jaka toczy się pomiędzy zwolennikami tzw. starej Mszy a nowej, posoborowej, jest istotna ze względów doktrynalnych.

Pisze on, że trudno jest wytłumaczyć osobom postronnym konflikt, jaki odbywa się w Kościele pomiędzy zwolennikami udzielania Komunii Świętej na klęcząco, a zwolennikami Komunii udzielanej na stojąco. „Jeśli wiernym pozwoli się na klęczenie, to będzie oznaczać, że Msza łacińska wraca. (...) To by oznaczało, że reformy Soboru Watykańskiego II zostały zniweczone (albo, że zerwano z duchem soborowym)” - pisze autor komentarza.

Kwestia „wojny liturgicznej” porusza wielu. W artykule lewicowego „The Wahington Post” poświęconym konfrontacji nowego Papieskiego Mistrza Ceremonii z byłym ceremoniarzem, tym złym jest – a jakże by inaczej – Monsignor Guido Marini. Dobrym jest liturgiczny modernista i twórca Novus Ordo Misse - abp Piero Marini. Zbieżność nazwisk jest przypadkowa. Młodszy, ks. Guido Marini, jest za tym, co stare, zaś starszy, abp Piero Marini, jest za tym, co nowoczesne i postępowe.

Dlaczego walka o to, w jakim rycie powinno się celebrować Mszę św. jest taka ważna? „Jeśli zmieni się słowa i ryt, to w końcu zmianie ulegnie doktryna – pisze „tmatt”. – Obaj Marini o tym wiedzą”.

Gazeta „The Washington Post” zarzuca młodszemu Mariniemu, że próbuje przeprowadzić kontrreformację:
„Od momentu, kiedy zaczęła się era Mariniego II w październiku 2007 r. w papieskich Mszach wyraźnie widać elementy tradycyjne. Guido Marini, który posiada stopnie naukowe zarówno z prawa kanonicznego, jak i cywilnego oraz doktorat z psychologii komunikacji, spowodował znaczne poruszenie wśród niektórych postępowych katolików w styczniu tego roku, gdy podczas spotkania z anglojęzycznymi kapłanami mówił o «reformie reformy»”.

„W czwartkowym wywiadzie twierdził, że zmiany nie powinny być postrzegane jako liturgiczna reakcja na modernizm, lecz jako «harmonijna kontynuacja», która czerpie z bogactwa historii Kościoła i nie podlega temu, co określa się mianem «przypadkowych przekształceń». Progresiści liturgiczni, tacy jak bp Donald Trautman z Erie, obawiają się, że Marini reformy soboru ekumenicznego z lat 60., znanego jako Sobór Watykański II, zalicza do tych «przypadkowych przekształceń»”.

W większości papieskich Mszy na ołtarzu obok dużego krzyża stoją świece w wysokich lichtarzach, chociaż wielu progresistów uważa, że ozdoby zasłaniają kapłana, chleb i wino. Twierdzą, że to utrudnia dostępność księdza, na którą nalegano podczas Soboru Watykańskiego II. Ks. Marini odpowiada na to, że krzyż przypomina wiernym, kto jest najważniejszy podczas Mszy św.

Abp Piero Marini, który ustąpił ze stanowiska w 2007 r., pełniąc funkcję Mistrza Ceremonii Papieskich przez 20 lat, opowiadał się za reformami Soboru Watykańskiego II, w tym za uproszczeniem obrzędów, co miało według niego ułatwić aktywny udział wiernych we Mszy św.

W imię inkulturacji, czyli zintegrowania rytów kościelnych z lokalnymi zwyczajami, abp Piero Marini w 1998 r. odpowiedział pozytywnie na prośbę lokalnych biskupów, aby w bazylice św. Piotra przed papieżem, podczas liturgii rozpoczynającej Synod Biskupów Oceanii, zatańczył zespół skąpo ubranych tubylców z wysp Pacyfiku. Z kolei w 2002 r. podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Meksyku, w stolicy kraju, również na prośbę tamtejszych hierarchów, ten sam abp Marini zezwolił lokalnemu szamanowi na przeprowadzenie „egzorcyzmu” na papieżu.

Wziąwszy pod uwagę te okoliczności, walka o powrót tzw. Mszy trydenckiej odprawianej w języku łacińskim, ze śpiewem gregoriańskim, bogactwem szat liturgicznych, wiernymi przyjmującymi Komunię Świętą na klęcząco itp. ma ogromne znaczenie.

Źródło: GetReligionOn, AS
Prognozy demograficzne dla Polski brzmią katastroficznie. Jesteśmy jednym z najszybciej wyludniających się narodów w Unii Europejskiej. W 2024 roku urodziło się tylko 252 tysiące młodych Polaków, podczas gdy zmarło 408 tysięcy osób. W najbliższy wtorek 29 kwietnia w Elblągu w Klubie „Polonia Christiana” Marcin Musiał poprowadzi wykład i dyskusję na temat „Jak ratować Polskę przed katastrofą demograficzną?”.
W Poniedziałek Wielkanocny o godzinie 7.35 zmarł Papież Franciszek. Ojciec Święty miał 88 lat i był 266. biskupem Rzymu. Jorge Mario Bergoglio SJ urodził się 17 grudnia 1936 roku w Buenos Aires, w stolicy Argentyny. Od 13 marca 2013 roku zasiadł na Stolicy Piotrowej, mając wówczas 76 lat. Wiadomość o śmierci Papieża Franciszka przekazał z kaplicy Domu Świętej Marty kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kard. Kevin Farrell.
Błogosławionych Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, spokoju, zdrowia i radości życzą Zarząd i Członkowie Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi Wielkanoc A.D. 2025
W sobotę 12 kwietnia wielotysięczny pochód przeszedł ulicami Krakowa pod Wawel by uczcić tysiąclecie Korony Polskiej. Marsz zorganizowany został przez powstały w Krakowie Społeczny Komitet im. Bolesława Chrobrego, w którego skład weszło także Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. Księdza Piotra Skargi. Organizując milenijne obchody chcemy nie tylko przypomnieć o doniosłych chwilach w dziejach naszej Ojczyzny, ale także wskazać młodemu pokoleniu, jak ważne są idee jednoczące naród wokół Korony i poczucia wspólnoty całego społeczeństwa.
We wtorek 1 kwietnia na Uniwersytecie Wileńskim można było zobaczyć unikatowe eksponaty – jeden z dwóch zachowanych egzemplarzy „Katechizmu” Matynasa Mažvydasa oraz pelerynę i biret Piotra Skargi – pierwszego rektora uczelni, która w chwili założenia nosiła nazwę Akademia i Uniwersytet Wileński Towarzystwa Jezusowego. W tym roku wileński uniwersytet świętuje 446 rocznicę wydania aktu fundacyjnego przez króla Stefana Batorego.