Słowo kapłana
 
O Maryi nigdy dosyć!
Ks. Bartłomiej Wajda

Jedną z najbardziej charakterystycznych cech pobożności katolickiej jest nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny. Gdzie właściwie tkwi jego źródło? Czy w bezgrzeszności Maryi? Czy w Jej Niepokalanym Poczęciu? Otóż, wypływa ono z prawdy o Bożym Macierzyństwie Najświętszej Panny. Kiedy bowiem Maryja poczęła w swoim łonie Odwieczne Słowo, od razu wygłosiła Magnificat, w którym pod natchnieniem Ducha Świętego prorokowała: Oto bowiem odtąd błogosławić mnie będą wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.


Podobnie jak prawda o Bóstwie Pana Jezusa jest najważniejszą prawdą chrystologiczną, tak prawda o Bożym Macierzyństwie Maryi jest najważniejszą prawdą mariologiczną. Sobór Efeski (431 r.), który ogłosił ten dogmat wiary, niewątpliwie stał się trampoliną katolickiego kultu Najświętszej Maryi Panny. Niemniej pamiętajmy, że ogłoszenie dogmatu nie sprawia, że dopiero od tego momentu w coś zaczyna się w Kościele wierzyć, ale wręcz odwrotnie – jest to uroczyste potwierdzenie, że taka prawda wiary była przez Kościół głoszona, a teraz dopiero, niczym zwieńczenie pięknej budowli, zostaje uroczyście ogłoszona. Jedna z pierwszych znanych antyfon Maryjnych Pod Twoją obronę, zawierająca w sobie wezwanie do Świętej Bożej Rodzicielki, powstała jeszcze przed Soborem Efeskim.

[Pełny tekst w wydaniu papierowym]