Felieton
 
Jego miłość i moja władza
Jerzy Wolak

Nikt i nic nie jest w stanie odłączyć mnie od miłości Chrystusowej – ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani Moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie (Rz 8,38–39). Z jednym wszakże wyjątkiem.

Jedyna siła, która może mnie oderwać od Chrystusa, tkwi we mnie samym. Tylko ja sam mogę powiedzieć Panu: Nie!

Oczywiście nie obędzie się w takiej sytuacji bez ścisłej asystencji złego ducha, który nieustannie jak lew ryczący (1P 5,8) krąży wokół każdego z nas, szukając najmniejszej szczeliny w naszym płaszczu wiary, by wcisnąć w nią ziarno zwątpienia i negacji, a potem nieustannie podlewać je swym śmierdzącym nawozem.

Ale bóg tego świata (2 Kor 4,4) sam z siebie, bez mojego aktywnego udziału, nic nie osiągnie. Może mnie zwodzić, mamić, kusić, na pewno podejmie próbę manipulacji, bo nieporównanie przewyższa mnie inteligencją – jest przecież bardziej przebiegły (Rdz 3,1) od wszelkiego innego stworzenia – lecz nie nagnie mnie ku sobie wbrew mojej własnej woli. Ja jeden jestem panem mojej woli, z rozporządzenia Bożego stuprocentowo wolnej, więc tylko ja mogę dokonać wyboru: z Bogiem czy bez Boga. Jeżeli jednak wybiorę to drugie, wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan (Ap 12,9), natychmiast zamknie mnie w swych morderczych splotach. A odpowiedzialność za to spadnie wyłącznie na mnie – bo wyłącznie do mnie należała decyzja.

Gdyby jednak istotnie tak się stało – gdyby jakieś niewytłumaczalne szaleństwo popchnęło mnie ku zdradzie Boga w Trójcy Jedynego, to nawet wtedy, nawet stojąc w karnym szeregu diabelskich służalców, nie będę całkowicie odłączony od miłości Chrystusowej. Albowiem choćbym ja sam nawet całkowicie wyrzekł się Chrystusa, będzie to akt jednostronny. On ze swojej strony nigdy się mnie nie wyrzeknie. Jego miłość do mnie jest wieczna i niezmienna. Pan będzie walczył o wyrwanie mnie z szatańskich szponów.

A jeśli poniesie klęskę, to nie z powodu własnej słabości, tylko mojej władzy.